O co spieramy się w rodzinach?
W wielu rodzinach politykę zostawia się za drzwiami, żeby nie psuła nam bliskich relacji. Są rodziny, w których podziały są na porządku dziennym – zdarzają się kłótnie o poglądy.
Jedna trzecia z nas ma w rodzinie osobę o odmiennych poglądach. To właśnie w rodzinie najczęściej stykamy się z silną różnicą przekonań – nie wśród przyjaciół, w pracy czy na ulicy. W tych miejscach dobieramy sobie ludzi, którzy są podobni do nas i unikamy tych, którzy mają inne poglądy. Ale w rodzinie zawsze znajdzie się ktoś – wujek, teściowa, wnuczka czy bratanek – kto myśli zupełnie inaczej od nas. I trzeba z nimi żyć, bo rodziny się przecież nie wybiera.
Połowa Polaków ograniczyła kontakty z krewnymi albo powstrzymuje się od dyskusji politycznych, by uniknąć konfliktu. Mamy za sobą kilka rodzinnych awantur, więc znamy linie podziału – wiemy, że bratowa głosuje na opozycję, a teść na koalicję, że szwagier jest prawicowy, a wnuczka na lewo. Zgody między nimi nie będzie i wspólnie uznaliśmy, że najlepiej nie rozmawiać o polityce. Więzy krwi są ważniejsze niż różnice poglądów.
Co na dzieli?
Dyżurna odpowiedź to „polityka” – ale nie trzeba polityków w domu, by doszło do sporu. Cztery rzeczy dzielą nas najbardziej:
- Wartości: Katolicyzm długo był w Polsce źródłem tradycyjnych wartości. Ale Polacy coraz częściej wybierają wartości świeckie – jak wolność, otwartość na świat i samorealizację.
- Style życia: przez ostatnie 30 lat mocno zmieniły się normy społeczne – różnie myślimy o obyczajach, związkach i rodzinie. W rodzinach mamy też różne zarobki.
- Pokolenia: najwięcej podziałów w polskich rodzinach biegnie po linii pokoleń. Starsi urodzili się w PRL, młodsi już w III RP – a przez ten czas sporo się w Polsce zmieniło.
- Światy: ostatnie 30 lat to czas migracji – młodzi często przenosili się ze wsi do miast. To sprawia, że rodzice i dzieci żyją często w różnych światach.
Czy to jest problem?
Ludzie są różni, mają swoje poglądy, czasem ktoś podniesie głos – przecież to nie koniec świata. Wszystko prawda – różnice to normalna sprawa, a spór jest częścią demokracji. Problem zaczyna się, gdy z powodu różnic ludzie przestają ze sobą gadać, zaczynają się nie lubić i nie umieją współpracować. Wtedy mówimy już o podziałach. Podziały to trwałe różnice, które sprawiają, że ludzie zaczynają tworzyć grupy osób podobnych do siebie. Czy masz poczucie, że jesteś w takiej grupie?
ZOBACZ KOLEJNY ARTYKUŁ:
Kto nas w Polsce podzielił? >>
Praca: kto zarządza, a kto współpracuje?
Partner: Kruk SA
11 grudnia 2024
Zapisz się na dialogPieniądze: kto wydaje, a kto oszczędza?
Partner: Kruk SA
9 stycznia 2025
Zapisz się na dialogRodzice: kto przytula, a kto dyscyplinuje?
Partner: Kruk SA
22 stycznia 2025
Zapisz się na dialogDom: kto zajmuje się dziećmi, a kto robi remont?
Partner: Kruk SA
5 lutego 2025
Zapisz się na dialogDialog o poglądach – online
- 12 osób o różnych poglądach
- aktualny temat ogólnopolski
- rozmowa bez kłótni i złośliwości
- 2 prowadzących
- bezpłatny udział
- formuła online
Trening dobrej rozmowy – online
- 30-50 osób z różnych środowisk
- uczestnicy wybierają temat spotkania
- praktyczne ćwiczenia z dobrej rozmowy
- 2 trenerów
- bezpłatny udział
- formuła online